Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Streichholz
Mózgowiec
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 17:58, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
szkoda mi bylo lincolna jak nikt nie chcial uwierzyc ze ojca widzial w trakcie egzekucji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kowal
Szperacz
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sob 22:00, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie najsmuniejsze bylo to jak wychodzac przez okno i wchodzac na ta michael wszedl ostatni i ona sie prawie zarywala.Wienc nie bylo wiadomo czy Michael przez to przejdzie a powinien przechodzic 1 poniewaz wszystko skonstruowal itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inaya
Naczelnik (czyt. bos)
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju. własnego.
|
Wysłany: Sob 22:03, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
W filmach i serialach zawsze jest tak, że ci 'najważniejsi i najodważniejsi' idą na końcu, kiedy jest jakaś ważna i niebezpieczna akcja. To jest po to, żeby wzbudzić w oglądającym jeszcze większe napięcie.
Ale do przewidzenia było, że jemu się uda, a natomiast kuzynowi Sucre, nie ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Streichholz
Mózgowiec
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 23:08, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
jezeli chodzi o kuzyna to bylo pewne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BrownEyes
Sink
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekiełko:)
|
Wysłany: Sob 23:13, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
no cóż dziwne aby po tylo osobach. które przeszly lina wytrzymała pod takim grubaskiem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kowal
Szperacz
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pon 16:28, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
No ale tamten grubas nie pamiętam jak się nazywa mógł poczekać moment jak przejdzie Michael.No bo pod 2 osobami było pewne ze się zerwie i Michael będzie miał większe problemy na wydostanie się przez ten mur
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inaya
Naczelnik (czyt. bos)
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju. własnego.
|
Wysłany: Pon 16:31, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nic by to nie dało - kabel i tak by się zerwał.
A pozatym on spanikował; usłyszał krzyki i nie wiedział co zrobić. Dlatego chciał się wspiąć na kablu nie czekając, aż Michael przejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
schatz
Szperacz
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 14:50, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
dla mnie najsmutniejsze sceny to były rozmowy LJ z Lincolnem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Streichholz
Mózgowiec
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 16:16, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
szkoda lincolna jak lj mu pojechal w pierwszej rozmowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BrownEyes
Sink
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekiełko:)
|
Wysłany: Sob 22:29, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
ja się mu nie dziwie bo ojca prawie nie miał a teraz musiał jeszcze się z nim w więzienu spotykać i jeszcze myślał, że jego ojciec jest winny ale potem zrozumiał wszystko:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Streichholz
Mózgowiec
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 0:44, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
w nastepnych odcinkach byl wporzadku wiec wybaczamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
schatz
Szperacz
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 0:30, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
no jasne ze wybaczamy a jak by inaczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mistyfikacja
Naczelnik (czyt. bos)
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn .
|
Wysłany: Sob 14:44, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
Inaya napisał: | Pamiętam jeszcze jedną scenę. Gdy Linc w którymś tam odcinku [nie pamiętam w którym] miał żal do Michaela, że ten dał mu nadzieję na ucieczkę. To było chyba wtedy, gdy za pierwszym razem nie udało im się uciec. To było poprostu smutne. Mieć żal do brata za danie nadziei .___. |
To było strasznie smutne, jak oni zastali tą rurę i nie mogli się przebić.
Wtedy co Linc był w izbie chorych {czy jak to sie nazywa} .
Oh, to było przygnębiające...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Streichholz
Mózgowiec
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 15:25, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
a pamietacie jak nikt nie chcial wierzyc ze linc widzial ojca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
schatz
Szperacz
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 0:50, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
no pamietam to to było smutne ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|