LincTheSink |
Wysłany: Sob 18:57, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
AKT 2
KOMPLEKS WIĘZIENNY SONA,PANAMA, NOC
rozpoczyna sie ujęcie, po chwili obraz przechodzi do:
WIĘZIENIE SONA - CELA aCERTIJO, PANAMA, NOC
zbliżenie na Majka, jego nos krwawi, czyjaś ręka stara się szmatką wytrzeć jego rany - jak tylko zmienia sie punkt widoku (nie wiem jak to ładnie powiedzieć), widzimy że to Acertijo. W celi jest też kilka zbirów, grających rolę ochroniarza naszego bossa Alcertijo.
ACETIJO
wiec co to znaczy?
Majk wyciera nos i rzuca szmatkę na podłoge, i spogląda na Acertijo.
MICHAEL
co przepraszam?
ACERTIJO
tatuaż, co on oznacza?
MICHAEL
Nic, to tylko tatuaż.
ACERTIJO
Amerykaninie nie niszcz do końca mojej wiary w ciebie. Kazdy tatuaż cos oznacza.(pokazuje na swój własny) Widzisz to, kazdy element odpowiada osobie, którą zabiłem. Udusiłem, utopiłem, zamordowałem, wszyscy są cześcią mojego wzoru.
MICHAEL
a te kręgi?
ACERTIJO
(wyciąga do przodu swoje ramię) kazdy z nich oznacza spędzony rok, to ponad 30 lat wspomnień. a jaką historię opowiada twoja skóra?
MICHAEL
dlaczego chcesz to wiedzieć?
strona 15
ACERTIJO
Tutaj jestem znany jako Acertijo. Czy wiesz co to znaczy?
MICHAEL
zagadka,układanka
ACERTIJO
A wiesz dlaczego mnei tak nazywają?
Michael spogląda na niego z uśmiechem - "coż, widać"
ACERTIJO
Sposób w jaki wyglądam nie jest tego powodem. widzisz, lubię rozwiązywać sekrety, badać pewne rzeczy i zrozumieć co tak naprawde czyni je tak trudnymi do odgadnięcia.
MICHAEL
Wiec mamy coś ze sobą wspólnego.
ACERTIJO
To coś, to arcydzieło (wskazuje na tors Majka) ta zagadka warta jest rozwiązania i odkryję co ona oznacza!
MICHAEL
(zartobliwie) ale gdy ci wyjawnię, bedziesz mnie jeszcze szanował rano?
ACERTIJO
dobre pytanie. wiesz jestem jednak cierpliwym człowiekiem. Rozryze cię americano. Do tego czasu jesteś gościem w moim domu. Rozważ to jako moją inwestycję.
Nagle,Rhino wchodzi do celi, ACERTIJO odwraca się z uśmiechem do niego.
ACERTIJO
Rhino, zjawiasz się zawsze o własciwej porze. Prosze wejdz. Poznaj swojego nowego współwięźnia.
INT POLICE HQ , ZEWNĄTRZ POKOJU PRZESŁUCHAŃ, PANAMA , NOC
Damien stoi obok oficera policji. Gina wchodzi mówiąc po hiszpańsku (napisy ang.)
..........Gina
Przygotować go do wypuszczenia
Oficer wchodzi do pokoju przesłuchań i wyprowadza T-Bag'a na zewnątrz.
W tym samym czasie, Damien rozmawia z Giną
..........Damien (po hiszpańsku (napisy ang.))
Wypuszczamy go ?
..........Gina (po hiszpańsku (napisy ang.))
Tylko na czas gdy jesteśmy zainteresowani, on jest kolejną ofiarą Scofielda
..........Damien (po hiszpańsku (napisy ang.))
Twierdzisz że jest niewinny/niegroźny ?
..........Gina (po hiszpańsku (napisy ang.))
Och, jest winny jak diabli, jednak nic na niego nie mamy.
Żadnych śladów, żadnych świadków, nic. Chciałabym żebyśmy mieli.
..........Damien (po hiszpańsku (napisy ang.))
Powiem naszym chłopcom żeby mieli go na oku.
..........Gina (po hiszpańsku (napisy ang.))
Proszę. (jako przyzwolenie do działania)
Ujęcie na
KOMPLEKS WIĘZIENNY SONA, ŁAZIENKA ,PANAMA, NOC
Duże pomieszczenie, wiele zdewastowanych prysznicy, brudne pisuary, potłuczone lustra.
Jest tu kilku więźniów, ale higiena jest ostatnią rzeczą o jaka ich interesuje. W rogu widzimy trójke chichoczących tranzwestytów wpatrzonych w........
Mahone znajduje się na przeciwko umywalki.
Stara się zmyć krew ze swojej twarzy. Nachyla się nad umywalką i cały zaczyna się trząść. Gryze wargę. Wcale nie zauważa przygladających mu sie więźniów.
.........Tranzwestyta
[hiszp]cos nie tak, słodki?
Moze dołączysz do naszej załogi?
Alex skacze! zupełnie nie może zebrać myśli a nagła obecność tranzwestytów zupełnie mu nie pomaga. Po tym jak tylko je odzyskuje - Mahone
rzuca na tranzwestytę przerażająco groźne spojrzenie.
Tranzwestyta cofa się - "przepraszam ja tylko pytałem". Alex robi wdech gorączkowo przeszukując swoje kieszenie. Nic. robi wydech.
Ciecie do:
NA ZEWNĄTRZ CHOTELU, PANAMA, ŚWIT
T-Bag w całkiem ładnym kapeluszu, siada sobie na plaży zaraz na przeciwko hotelu - podgląda głowne wejscie do budynku. Obok niego leży paczka ciasteczek, które nerwowo wcina jedno po drugim.
Nagle u jego stóp ląduje gumowa piłka. MAŁA DZIEWCZYNKA podbiega by ją podnieść jednak T-Bag jest szybszy.
..........T-BAG
co sie stało księżniczko? Zgubiłas swoja magiczną piłeczkę?
(dziewczynka skina głową)
Co za nieszczęśliwy przypadek! Zabrałem ci ją, czy chciałabyś odzyskać swoja własność?
(dziewczynka skina głową)
Znakomicie młoda kobieto! Ale po co ten pośpiech? Dlaczego sobie nie pomożesz i nie poczęstujesz sie najpierw ciasteczkiem?
(dziewczynka bierze ciasteczko)
Zobacz jaki apetyt! Moge ci powiedzieć, ksieżniczko, że czuje przez mój żołądek ze zaczyna się długi....
T-Bag zatrzymuje się, odrywa wzrok od dziewczynkil... obserwuje -
Tom i Angel wkraczają do hotelu.
..........T-Bag
Ah, moje przeprosiny, maleńka, lecz natura dorosłych wzywa.
T-Bag podaje piłkę dziewczynce i wstaje
..........T-Bag
Rozejrzyj się wokół, bello...
Zdejmuje kapelusz z głowy, po czym nakłada go na głowę dziewczynki. Kolejno rusza w stronę hotelu.
POCZEKALNIA W NĘDZNEJ KLINICE, PANAMA, ŚWIT
Ponure miejsce - prawie jak Sona. Ludzie w poczekalni są biedni, bezdomni z widocznymi,
nieleczonymi ranami. Muchy przepełniają to miejsce. Znudzony pracownik siedzi za biurkiem.
Lincoln wchodzi. Rozgląda się. Nie podoba mu się to miejsce. Jednak to jego ostatnia szansa.
Podchodzi do biurka/recepcji.
Pracownik podnosi głowę.
..........Lincoln
Szukam kobiety. Bylem wszędzie, to jest ostatnie miejsce...
..........Pracownik (przerywając)
Musi pan poczekać, tak jak wszyscy.
..........Lincoln
Jednak ja chcę tylko się dowiedzieć czy ona tu jest.
..........Pracownik
Proszę pana, jeżeli...
..........Lincoln (przerywając)
Człowieku, daj spokój, nie rób mi tego.
Sprawdź swoje notatki i powiedz czy tu jest, dobra ?
Czuje że mogło się jej coś stać.
Po dłuższej przerwie
.......Pracownik
Imię?
.......Lincoln
Człowieku, dziękuję. Bardzo Ci dziękuję.
Jej imię to Sara, Sara Tancredi.
Kolejna przerwa, pracownik sprawdza zapiski.
.......Pracownik
Przykro mi.
.......Lincoln
Możliwe że użyła innego imienia. Proszę spróbować...
.......Ktoś (przerywając)
Linc ?
Lincoln obraca się, by ujrzeć...
.......Sucre
Mała mieścina, co?
przerwa
Gdzie jest Michael?
Jeszcze jedna przerwa
.......Lincoln
Domyśl się...
Zmiana sceny na...
WNĘTRZE POKOJU HOTELOWEGO TOMA, PANAMA, ŚWIT
Widzimy ładny, udekorowany pokój hotelowy. Słyszymy pukanie do drzwi.
Dobrze zbudowany amerykanin, Rick pojawia się w kadrze. Tom oraz Angel wkraczają.
.......Rick
Tom, Angel, co wam to tak długo zajęło? Mieliście cały wieczór.
.......Tom
Drugi synalek Alda szuka Tancredi. Zamierza napaskudzić.
.......Rick
Lincoln? Może powinniśmy uwikłać/wplątać/zaangażować go.
.......Tom (siadając na łóżko)
Myślisz że będzie tego chciał ?
.......Rick
Już jest - w drodze. Jeżeli wytłumaczymy mu co później
.......Angel (przerywając)
Czekaj. Słyszałeś to?
Wszyscy słuchają. Cisza. Nagle...
Drapanie zza drzwiami..
Postacie wymieniają się spojrzeniami i....
BUM. Drzwi otwierają się z impetem
T-Bag wchodzi z uśmiechem.
.......T-Bag
Witam, Panowie.
(trzask)
Zdaje się, że mamy niedokończone interesy.
Ekran czernieje
Koniec aktu drugiego.
AKT TRZECI
NA ZEWNĄTRZ HOTELU, PANAMA, ŚWIT
rozpoczyna sie ujęcie, po chwili obraz przechodzi do:
POKÓJ HOTELOWY TOMA, PANAMA, ŚWIT
T-Bag stoi naprzeciw Toma, Angela i Ricka, robi krok do przodu.
.........T-BAG
witam Panów, wydaje mi sie, że mamy jeszcze pewien nie całkiem dokończony interes.
Rick sięga ręką pod koszulę, jednak T-Bag zauważa to.
.........T-BAG
Ależ nie trzeba odrazu używać żadnej przemocy. (odwraca się do Toma) załatwmy to jak cywilizowani ludzie, mozemy amigo?
..........TOM
pozwolili ci wyjść
..........T-BAG
Po wnikliwej obserwacji, dlaczegóż by nie mieli mnie wypuścić? jestem tylko biedną ofiarą tego brutalnego świata.
...........TOM
czego chcesz?
............T-BAG
jak myślisz czego mogę chcieć? Oczekuje że uszanujesz naszą umowę, panie Tomie Sawyerze.
............TOM
mówiłem ci, wystąpiły pewne...
............T-BAG
(przerywa mu)a ja ci mówiłem, że zrobiłem dokładnie to o co mnie prosiłeś. Scofield jest za kratkami, dokładnie tak jak tego chciałes. Teraz oczekuję, że dostanę za to wynagrodzony jakimś ładnym i wygodnym mieszkankiem, najchętniej na terenie jakiejś działeczki w Meksyku.
............TOM
I to wszystko?
strona 22
.........T-BAG
Oczywiście, dokładnie tak jak uzgodniliśmy. Chyba nie myślisz, że będę chciał się zemścić?
Tom spogląda na Angela, poźniej na Ricka.
.........T-BAG
Więc?
.........TOM
Dobrze Bagwell, zrobimy to tak jak się umawialiśmy, tylko potrzebujemy troche czasu.
.........T-BAG
Jasne, tyle ile tylko potrzebujesz.
(T-Bag podchodzi bliżej, zmienia swój ton wypowiedzi)
Ale nie próbuj znowu mnie oszukać Panie Thomasie Jeffersonie, bo następnym nie będe tak życzliwy.
T-Bag rusza ku drzwiom, ale łapiąc za klamkę odwraca sie jeszcze raz.
.........T-BAG
Bywajcie muszkieterzy.
Wychodzi, zamyka za sobą drzwi. W tej chwili:
RICK WYCIĄGA BROŃ.
Przez moment gapi się na nią, następnie patrzy na Toma.
.........RICK
więc?
Tom myśli.
.........ANGEL
Nie mamy dużego wyboru, Tom.
.........TOM
Ale nie zapominaj, że to był twój pomysł żeby go w to wszystko wciągnąć, Angel.
.........ANGEL
Pomysł, który zadziałał, muszę ci to przypominać. Mamy Scofielda dokładnie tam gdzie chcieliśmy.
.........TOM
Tam gdzie go potrzebowaliśmy, nie chcieliśmy.
strona 23
.........TOM
(kontynuując)Nie podoba mi się to, to nie w naszym stylu.
.........ANGEL
Już nie dramatyzuj, Tom. Bagwell jest jak kolejna zabawka. Gdy już spełni swoją rolę nadaje się tylko do wyrzucenia. I nikt nie będzie po niej płakał.
.........RICK
(podnosi broń) tylko powiedz słowo, Tom.
chwila ciszy..
.........TOM
Dobra, zrób to.
cięcie do:
WIĘZIENIE SONA - CELA MICHAELA, PANAMA, DZIEŃ
Zwykłe pomieszczenie, brudne jak inne, dwie koje, niski sufit, dziura w rogu pełniąca funkcję toalety. Majkel wchodzi do środka, za nim nadchodzi Rhino. Ten ostatni zatrzumuje się w wejściu.
Michel zmierza w kierunku lewej koi.
.........RHINO
Nie, ty nie śpisz tutaj.
Scolfield wiedząc, że nie warto ryzykować kolejnych ran poza tymi, kieruje sie w stronę drugiej koi.
.........RHINO
nie, nie tu.
Michael zwraca się do Rhina - "W takim razie gdzie?"
.........RHINO
Nie jesteś tu jedynym, mały człowieczku, spisz na podłodze, takie tutaj są nasze zasady.
.........MICHAEL
a jeśli złamię te zasady?
.........RHINO
wtedy my złamiemy ciebie.
(krótka przerwa)
Ale niedlugo bedzie lepiej hmmm? Jak tylko nauczysz się jak zasłużyć sobie na szacunek, będziesz spał na koi. ACERTIJO powiedział: "pokaż mu", więc ci pokazuje. Ale nic na skróty.
strona 24
.........RHINO
Ja jestem tu nauczycielem, pomagam, ale musisz dowieść, że jesteś mężczyzną bo inaczej skończysz jak Toyman.
.........MICHAEL
(odrobinę rozbawiony) Toyman?
.........RHINO
Nie znasz Toymana, tak? był amerykanem podobnie jak ty, też nowy. Choć... pokażę ci Toymana.
Wychodzi z celi.
Cięcie.
PLAŻA PUBLICZNA, PANAMA, DZIEŃ
Lincoln i Sucre spacerują wzdłuż plaży. Sucre czuje się znacznie lepiej niż ostatnim razem, kiedy go widzieliśmy.
.........SUCRE
Więc masz jakiś plan?
.........LINCOLN
Plan?
.........SUCRE
By wydostać Michaela.
.........LINCOLN
Pracuje nad tym, najpierw muszę znaleść Sarę i
odkryć co tak naprawdę się stało.
.........SUCRE
Co masz na myśli mówiąc: co tak naprawdę się
stało?
.........LINCOLN
Sam nie wiem, Co jeśli ona posłużyła się nim, aby ocalić swoją własną skórę. Mam namyśli to, dlaczego właśnie ona pociągnęła za spust..
.........SUCRE
Nie idź tam, Link. Nawet się nie waż!
.........LINCOLN
(Zatrzymuje się)Co, masz jakiś problem?
strona 25
.........SUCRE
Powiedziałeś mi, że ona zastrzeliła tego faceta by ciebie ocalić. Wiesz że ona kocha Michaela. Kwestionujesz jej lojalność... to szaleństwo.
(po chwili)
Wiesz, szczerze, Michael poświęcił się dla niej.. on już taki jest. I nie ma w tym nic podejrzanego. Ty jesteś jego bratem, powinieneś wiedzieć to najlepiej.
.........LINCOLN
Tak.
(po chwili)
Pewnie masz rację.
.........SUCRE
Cokolwiek zrobisz by go ocalić, ja jestem z tobą. We wszystkim.
.........LINCOLN
Dlaczego Sucre? Nie jesteś nam nic winien, po co ryzykować własną skórę?
Sucre zamyśla się, patrzy w morze.
.........SUCRE
Bellick. Czuje, że jest tam zamknięty razem z Michaelem. A jeśli tak.... jego też musimy wydostać.
.........LINCOLN
Bellick? To teraz twój koleś?
.........SUCRE
Nie, ale wie gdzie jest Maricruz. A jak długo on jest jeszcze żywy, mam szansę by ją ocalić.
.........LINCOLN
Maricruz, huh? w porządku.
(po chwili)
Czas zabrać się do roboty.
ULICA W PANAMIE, DZIEŃ
T-Bag idzie ulicą. Na pierwszym planie widać samochód Panamskiej policji
RADIOWÓZ, PANAMA, DZIEŃ
Dwaj Panamscy gliniarze obserwują T-Bag'a
..........Glina #1 (po hiszpańsku)
Dlaczego go śledzimy?
..........Glina #2 (po hiszpańsku)
Góra myśli że może być w tarapatach.
..........Glina #1 (po hiszpańsku)
Jest to chociaż legalne? Możemy go tak poprostu szpiegować?
..........Glina #2 (po hiszpańsku)
Chciałbyś się kłócić z Giną?
..........Glina #1 (po hiszpańsku)
Trafne spostrzeżenie.
ULICA W PANAMIE, DZIEŃ
T-Bag wchodzi w uliczkę/zaułek. Widzimy Rick'a śledzącego go.
Zbliżenie na... pistolet Rick'a, ten dalej za nim podąża.
RADIOWÓZ, PANAMA, DZIEŃ
Gliniarze obserwują jak T-Bag wchodzi w uliczkę
Rick znika z pola ich widzenia.
..........Glina #2 (po hiszpańsku)
Gdzie on polazł?
Nagle słychać dźwięk z uliczki... Pif, Paf (dzwięk strzałów)
Gliniarze wymieniają się spojrzeniami.
..........Glina #1 (po hiszpańsku)
Puta madre!
WIĘZIENIE SONA - SPACERNIAK, PANAMA, DZIEŃ
Michael wychodzi na spacerniak wraz z Rhino.
..........Michael (uśmiechając się)
Więc, który z nich to Toyman? (Toyman=człowiek zabawka)
..........Rhino
(pokazuje na 'coś' poza kadrem)
Tam jest, widzisz?
Scofield spogląda na wskazywaną osobę, uśmiech znika z jego twarzy. W oddali widzi...
Brad'a Bellick'a, leżącego w łachmanach, połamanego, skończonego.
Widzimy skórzany pas wokół szyi Bellick'a trzymany przez Tanque,
masywnego blondyna widzianego w finale drugiego sezonu.
Bellick ledwo co może chodzić jednak musi podążać za Tanque.
Inny więzień kpi z Brad'a. Stara się zareagować, jednak
reaguje tylko śmiechem.
Ponownie widzimy Michael'a, zbliżenie na jego twarz.
..........Michael
Jezu Chryste!
..........Rhino
Złamał zasady. Nie pokazał szacunku, nie dostał szacunku.
Jest przestraszony, dlatego jest teraz Toyman'em.
Teraz jest zabawką Tanque. Jednak ten się szybko nudzi,
potrzebuje czegoś nowego. Może ciebie?
(odwraca się w stronę Michael'a)
Chciałbyś się pobawić z Toyman'em malutki człowieczku?
Czuć lęk jak on?
Michael trzyma wzrok na Bellick'u. Jest zszokowany.
Jego emocje, po chwili przestają być zauważalne.
Kamień, zimny jak kamień. Odwraca się w stronę Rhino....
..........Michael
Nie czuję strachu / Niczego się nie boje (dosł.).
Odchodzi. Rhino szeroko się uśmiecha.
.........Rhino (do siebie)
Każdy się czegoś boi...
Koniec aktu trzeciego.
AKT CZWARTY
WIĘZIENIE SONA, PANAMA, DZIEŃ
Nieruchomy kadr, po chwili...
WIĘZIENIE SONA - SPACERNIAK, PANAMA, DZIEŃ
Kolejny róg spacerniaka. Ta część należy do Lobo,
małego lecz 'twardego' kolesia o spojrzeniu lisa.
Siedzi na ławce strzeżony przez swoich ochroniarzy, dwóch
wielkich osiłków, Juan'a i Diego.
Skazaniec podchodzi do Lobo, następuje wymiana, odchodzi
bez patrzenia za siebie. Bez wątpienia Lobo jest handlarzem narkotyków.
Mahone także to dostrzega - obserwuje zdarzenie z daleka.
Mahone rusza. Omija więźniów, podchodząc do Lobo.
..........Lobo
Co jest, chuderlaku? Jeszce ci mało?
..........Mahone
Potrzebuje czegoś od ciebie
...........Lobo
A ja nie potrzebuje nic od ciebie.
Juan. Diego.
Juan i Diego otaczają Mahone'a.
..........Mahone (rozglądając się)
Więc tak...
Mahone łapie Juan'a za szyję. Ruch 'sił specjalnych'.
Juan pada na kolana rzężąc.
Trach! Wymierza kopniak w łydkę Diega, ten również pada.
Mahone podchodzi do Lobo. Oczekuje transakcji.
Lobo otrzymuje ostrzeżenie, jednak nie boi się.
..........Lobo
Dobra. Czego chcesz chudzielcu?
..........Mahone
Midazolam. Załatwisz to?
Lobo wstaje, stając twarzą w twarz z Alex'em.
strona 30
..........LOBO
Widzę, że popełniłem błąd nazywając cię chudziutkim (eng skinny). (klepie Mahona po policzku)
Ciebie powinno się nazywać szybciutkim (ang speedy). (mam nadzieje ze nie macie mi za złe tych zdrobnień )
..........MAHONE
Dasz radę zdobyć te tabletki?
..........LOBO
Zasady są proste, szybciutki. Ja zrobię coś dla ciebie a ty zrobisz coś dla mnie. Rozumiemy się?
..........MAHONE
Co chcesz abym zrobił?
..........LOBO
Widzę że ci zależy. Nic się nie martw, na początek coś prostego.. Widzisz tego gościa?
Podąża za wzrokiem Loba....
Widzi czarnoskórego wątłej postury więźnia - SANTO - z różańcem w okół szyi i biblią w ręku.
..........LOBO
Nazywamy go Santo. Podkrada mi klientów i robi przy tym dużo hałasu i wielką tragedię. Wysłałem na niego moje "psy", ale wiesz, jego prowadzi Jezus. Sprowadzisz na siebie nieszczęście? Ale jakoś wydaje mi się abyś tym się przejmował.
Już z pewnego dystansu widzimy, że Mahone i Lobo nadal rozmawiają. Kamera pokazuje Michaela, który ich obserwuje...
cięcie do:
OPUSZCZONA ALEJA, PANAMA, DZIEŃ
W tle widać rękę jakiegoś martwego mężczyzny - Rica lub T-Baga? Nie możemy rozpoznać do kogo należy.
Pojawiają się totalnie wyczerpani strażnicy, dokładnie ci, których widzieliśmy wcześniej. Wyglądają na nieźle wystraszonych. Jeden z nich wyciąga radio.
..........POLICJANT 1
(hiszp) Przyślijcie natychmiast ambulans! Mamy tu prawdopodobnie zabójstwo...
Widzimy oczami mordercy. Ktokolwiek to jest, obserwuje wszystko z ukrycia.
Hotel CourtYard (hehe mój żywioł - jestem na hotelarstwie), Panama, dzień
Widzimy Mahone'a od tyłu, jak idzie w stronę Santo.
Michael zastępuje mu drogę.
Michael
Alex...
Mahone uderza Michaela ramieniem i idzie dalej. Michael chwyta Mahone'a za rękę, panowie stają twarzą w twarz.
Michael
Nie rób tego Alex. Nie pozwól się zniszczyć do końca. Nie teraz.
Mahone wyrywa swoją rękę z uścisku Michalea.
Mahone
Czego jeszcze chcesz ode mnie dzieciaku?
Michael
Czego jeszcze?
Mahone
Zniszczyłeś moją karierę, oddaliłeś ode mnie moją rodzinę, przez ciebie tutaj się znalazłem.
Powoli mnie zabijasz, dupku!
No dalej, możesz się poklepać po ramieniu, bo to ty mi to zrobiłeś! Ty!
Michael
Nie Alex, ty sobie to zgotowałeś.
Obraz zmienia się na:
Widok z OCZU MORDERCY (tak się potocznie nazywa takie ujęcie)
Gdziekolwiek jest, szpieguje gliniarzy zza płotu/ogrodzenia.
WIĘZIENIE SONA - SPACERNIAK, PANAMA, DZIEŃ
Widzimy zza ramienia Mahon'a jak zmierza do Santo.
Trzy kroki od niego, dwa korki od niego, już prawie dotarł jednak...
Michael zachodzi mu drogę
.......Michael
Alex
Mahone 'wali z bara' Michael'a i idzie dalej.
Scofield łapie jego rękę. Mahone wpatruję się w jego rękę,
po czym w jego twarz.
.......Michael
Nie rób tego, Alex. Nie powinieneś się teraz zatracić/pogrążyć.
(przerwa)
Nie teraz.
Mahone wyrywa się z uścisku. Odwraca się do niego i sapie.
.......Mahone
Czego jeszcze ode mnie chcesz,
dzieciaku.
.......Michael
Czego jeszcze?
.......Mahone
Zrujnowałeś moją karierę. Oddaliłeś ode mnie rodzinę.
Zapędziłeś tutaj. Powoli mnie zabijasz, dupku.
No dalej, poklep się po barku!
(przerwa)
Zasłużyłeś, ty mi to zrobiłeś. Ty!
.......Michael
Nie, Alex.
(przerwa)
Sam to sobie zrobiłeś.
Dłuższa przerwa. Można wyczuć zło. Wszystko może się zdążyć.
Z wielkim WRZASKIEM Mahone kładzie ręce na szyi Michael'a
i mocno je zaciska. Scofield nie robi nic, jedyne co to wpatruje się
w niego, zaczyna słabnięć.
Micheal upada na kolana, Mahone nie przestaje dusić go.
Inni więźniowie, pozostają obojętni. Strażnik na wieży, także.
Micheal nie wytrzyma już dłużej. Kamera powoli oddala się od
miejsca incydentu.
POKÓJ HOTELOWY TOMA, PANAMA, DZIEŃ
Tom i Angel siedzą po przeciwnych stornach stołu,
telefon leży między nimi. Wpatrują się w niego,
czekają z niecierpliwością.
Nagle DZWONI
Tom odbiera i przykłada do ucha.
.......Tom
Rozmawiałeś! Zrobiłeś to?
Jego oczy wypełnia przerażenie/terror.
ULICA, PANAMA, DZIEŃ
T-Bag - od niechcenia idzie po ulicy - mówi do aparatu,
szeroko się uśmiechając.
.......T-Bag
Miał/miałem czkawkę/ (dosł. była czkawka)
(zaczyna się śmiać)
Co się stało chłopczyku Tommy, odjęło ci mowę?
POKÓJ HOTELOWY TOMA, PANAMA, DZIEŃ
Tom zakrywa twarz dłońmi.
.......Tom
Bagwell.
Po usłyszeniu tego, Angel jest zaniepokojony.
.......Tom
Gdzie jest Rick?
T-bag zatrzymuje się, rozgląda.
.......T-Bag
Obawiam się, ze juz nie zrealizuje swoich życiowych planów, jeśli wiesz co mam na myśli kolego
(przerwa)
I zgadnij co. Ty będziesz następny.
Kończy rozmowę.
POKÓJ HOTELOWY TOMA, PANAMA, DZIEŃ
Tom odkłada telefon. Patrzy na Angel'a.
.......Tom
Richard nie żyje.
(przerwa)
Nie możemy zrobić tego sami, Angel.
Musimy wezwać posiłki.
Angel skina głową. Tom podnosi telefon, wybiera numer, czeka.
DOM NA PERYFERIACH, KUCHNIA, DZIEŃ
Schludna, czysta kuchnia, prawdopodobnie gdzieś na peryferiach w Ameryce.
Telefon stacjonarny zaczyna dzwonić.
Blondynka wchodzi w kadr - nie widzimy jej twarzy. Odbiera.
.......Blondynka
Tak? Tak.
(przerwa)
Rozumiem.
Kamera zaczyna się kręcić wokół niej, coraz wyrzej (po spirali).
Po chwili rozpoznajemy kobietę, jest nią...
JANE PHILLIPS[b] wspólniczka Alda Burrows'a którą już znamy.
.......[b]Jane
Będę tam.
Zrywa się, idzie do innego pomieszczenia.
DOM NA PERYFERIACH, POKÓJ GOŚCINNY, DZIEŃ
Jane staje na progu. Ktoś siedzi w pierwszym planie, nie poznajemy
osoby gdyż ostrość jest ustawiona na kobietę.
Ostrość powoli przechodzi na siedzącą postać, w końcu ją poznajemy, jest to...
L.J. Burrows, Syn Lincoln'a
.......Jane
Jedziemy do panamy.
Ekran się ściemnia.
KONIEC ODCINKA.
i to koniec scenariusza 1 epka 3 sezony prisona.dodam ze 3 sezon bedzie bardziej brutalny i podobno serial ma miec inna nazwe a poza tym:
pojawią się 4 nowi bohaterowie,
dwie kobiety i dwóch mężczyzn
- nowi bohaterowie nie będą amerykanami
- jeden z braci zginie w pierwszym odcinku
- Sara zniknie w pierwszych odcinkach, powiązane
jest to z jej urlopem macierzyńskim
- serial będzie znacznie brutalniejszy niż w poprzednich sezonach
- Mahone odegra jeszcze ważną rolę
- zostanie tylko 8 znanych z poprzednich odcinków postaci
- Fernando, Brad i Theodore nie zagoszczą długo w nowej serii
- serial będzie zawierał międzynarodowy wątek
- niektóre rozpoczęte wątki nie będą zakończą
- C-Note powróci
- serial zmieni nazwę (jeszcze nie jest to potwierdzone na 100%) |
|
LincTheSink |
Wysłany: Sob 18:51, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
AKT PIERWSZY
Zatłoczona ulica w Panamy, Dzień
Zatłoczona ulica w centrum Panamy. Pojawia się mały napis
"Panama City, Panama"
Lincoln Burrows wchodzi w kadr. Widzimy jego tył głowy, odwraca się i krzyczy.
Lincoln
Sara!
Lincoln idzie ulicą, rozgląda się, stara się odnaleść Sarę w tłumie. Krzyczy ponownie.
Pojawia się kolejny napis
"Dzień dzisiejszy"
Lincoln mija sprzedawce gazet, zaczepiając go.
Lincoln
Przepraszam, mówisz po angielsku ?
Sprzedawca kiwa głową - "tak tak"
Lincoln
Widziałeś może białą kobietę, w koszuli, jeansach, brązowe włosy? Ładna.
Sprzedawca wzrusza ramionami.
Lincoln
Nazywa się Sara, ona może...
Sprzedawca - gwałtownie
Aa! Sara! Jesteś Lincoln! Si, si!
Lincoln
Ee, ty mnie znasz ?
Sprzedawca pokazuje na coś poza ekranem. Lincoln patrzy tam, podążamy jego spojrzeniem.
Pokazuje się gazeta z napisem:
"Zarzuty przeciwko Lincolnowi Burrowsowi zostały odwołane.
Nieoczekiwany zwrot rozprawy sądowej Sary Tancredi"
Widnieją tam dwa zdjęcia, Sary i Lincolna.
Zbliżenie na Lincolna, jest on zaskoczony.
ULICE PANAMY, DZIEN
Lincoln błądzi wokoło z gazetą w reku,
wyputując o Sarę. Nie słyszymy żadnych słów
tylko muzykę w czasie jego poszukiwań.
RESTAURACJA, PANAMA,DZIEN
Lincoln podchodzi do jednego ze
stolików, gdzie wypytuje eleganckiego
mężczyznę, któremu towarzyszą dwie atrakcyjne panie.
. jednak nic nie wiedzą o losie Sary.
ULICA , NAPRZECIW WARSZTATU SAMOCHODOWEGO , PANAMA
Widzimy Lincolna podchodzącego do policjantów,
nie maja zadnych wiadomosci.
BUDSKA TELEFONICZNA , PANAMA ,DZIEN
Link literuje do słuchawki TANCREDI,
widzimy, że odpowiedz rozmówcy rozczarowuje go.
PODUPADLY BAR, PANAMA, DZIEN
Burrows podkazuje zdjęcie barmanowi,
który tylko ledwo na nie zerka bezsilny .
Link zamawia piwo, jednak w tym czasie wcale nie
rezygnuje z poszukiwań, naprzeciw niego dostrzega
kruczowlłosego męzzyznę w czarnej koszuli - to ANGEL,
którego widzieliśmy w finałowym odciku drugiego sezonu,
gdy wchodzil do szczytowego biegu wydarzen zaraz po akcji z Sarą.
Angel wymienia wzrok z ......
Tomem - kolejną znaną twarzą - facet w srednim wieku , ktory rozmawial
z T-bagiem w ostatniej scenie zeszlego sezonu.
Siada na stole i widzi powiazanie w zwiazku z pojawieniem sie Lynka.
muzyka. dluzsze pokazanie sceny.
LYNCOLN
- chciałbym zgłosić zaginięcie pewnej osoby.
cięcie.
INT POLICE , H.Q - LOBBY, PANAMA, NOC.
Lyncoln stoi naprzeciwko biórka , rozmawia z kobietą.
Kobieta wklepuje informacje do komputera.
(TO BE CONTINUED )
LINCOLN
Ma na imię Sara Tancredi. Ma około....
GINA
(przerywa mu)
czy są jakieś dowody na popełnienie przestępstwa?
Burrows przygląda się twarzy Giny Easters - kolejna znana nam postać, to pani detektyw która rozmawiała z Linkiem pod koniec finałowego odcinka gdy szukał Sary.
LINCOLN
Słucham?
GINA
Czy są jakieś podstawy zastosowanej tu jakiejkolwiek przemocy, jeśli nie raport można zgłosić po 72 godzinach od zaginięcia.
LINCOLN
Ale....
GINA
(przerywa mu)
Osobiście odebrałam odebrałam oświadczenie od Pani Tancredi zaraz przed tym jak spotkałam ciebie, więc nie widze tutaj dowodów jakiejkolwiek przemocy..
LINCOLN
Nie ma żadnych.
GINA
W takim razie przykro mi, jestem pewna że sie pojawi, nie moge jej winić za to, że w samotności chce przemyśleć sytuację w jakiej znalazł się Pan Scofield.
Zbliżenie na zaskoczonego Linca
LINCOLN
Jaką sytuację?
Cięcie.. przejscie do:
WIĘZIENIE SONA - PODWÓRZE, PANAMA, NOC
Splash! Alexander Mahone upada w błoto na twarz. Usiłuje wstać. Ulewa.
Bam! Jeden z więzniow kopie go w żebra. Mahone upada na plecy.
Duży , przerazający wiezien#1 idzie powoli w jego kierunku.
Więzniowie intonują - WALCZ , WALCZ !
Mahone w tej chwili kopie więznia#1 w kolano i prawdopodobnie łamie mu nogę .
Wstaje na nogi i rozgląda sie - nadchodzi dwa razy wiecej więzniow.
MICHAEL SCOFIELD staje w tłumie. Przerażenie na jego twarzy jest
wyjątkiem pośród innych więzniów zafacynowanych wydażeniem.
Michael patrzy w górę - Strażnicy obserwują walkę z wieży , ale nic nie robią.
Są do tego przyzwyczajeni , prawdopodobnie zakladają się o wynik.
UDERZENIE - Znowu. Tym razem więzien#2 upada na ziemię ,zaraz po pojedynku z
Mahone'em. Kibicujemy Alexowi , mamy nadzieje , że wyjdzie z tego cało.
Nie ma szczescia. Wiezien#3 powala Mahona na plecy. Alex znowu zaliczył glebę!
Wiezien#3 siada Mahonowi na plecy. Tlum coraz glosniej skanduje -
ZABIJ! ZABIJ! ZABIJ! Wiezien blokuje Mahonowi głowę - bez żadnych błedów -
zaraz skreci mu kark . -- ale --!
Michael wkroczyl do akcji, odpycha wieznia z pleców Mahone'a ,
Alex i Michael wymieniają się dlugim spojrzeniem - |
|
LincTheSink |
Wysłany: Sob 14:56, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
pierwsza część:
Las w Panamie, Noc
Pada deszcz. W oddali słychać pioruny. Kamera zbliża się, po czym przechodzi przez krzaki ujawniając...
Militarny kompleks, Noc
Seria małych budynków tworzących zamaszysty/rozwalający się kompleks. Uzbrojeni strażnicy spacerują.
Pojawia się napis:
"30 lat wczesnej, gdzie w Panamie"
Inne ujecie: Wjazd z zaparkowana cieżarówka nieopodal. W oknie widać medyków z maskami higienicznymi na twarzach,
Poniżej... biały mężczyzna ze srebrnym medalikiem na szyji (nieśmiertelnik ?) wychodzi przez drzwi. Z twarzą ukryta w cieniu,
podchodzi do ciężarówki, idąc po błocie wydaje odgłosy chlupania. Otwiera drzwi od ciężarówki, jest gotowy do wejścia jednak
zatrzymuje się.
Słychać dzwięk alarmu
Czerwone światło oświetla jego twarz, znajomą jednak jeszcze nie rozpoznawalna (?)
Żołnierz
!Parada! !Intruso!
Wskakuje do samochodu i odpala silnik.
Żołnierz
!No se mueva!
Spiesząc się! 4 żołnierzy wsiada do innej ciężarówki, 2 biegnie do samochodu. W miedzy czasie alarm zaczyna wyć(?),
więcej żołnierzy się ewakuuje.
Droga bez świateł. Noc
Z początku nic. Nagle, pojawiają się w oddali światła. Ujecie pokazujące ciezarownke, sciagana przez kolejna oraz samochód.
Z głośnym piskiem, uciekająca ciezarowka wykonuje zwrot, pozostali ścigają ja dalej.
W oddali słychać strzały, pościg trwa nadal.
Okolica kompleksu militarnego.
Ewakuacja trwa nadal. Dwóch żołnieży zabiera starszego męższczyznę z jego psem, po czym kierują sie do zaparkowanych nieopodal samochodów. Na zewnątrz kompleksu zebrał sie pokaźny tłum, który nieruchomo czeka na nieuniknione. I rzeczywiście, juz słychać pewnen trzask który staje sie coraz głośniejszy. Naukowiec wskazuje na coś palcem.
Naukowiec
!Mire, encenda!
Okazuje się, że w budynku wybuchł pożar.
Nieoświetlona Droga, Noc
Jeden z żołnieży zaczyna strzelać do ciężarówki, jednak niecelnie, ucieczka trwa .
Wnętrze ciężarówki:
Kierowca wygląda za siebie przez szybę. Wtedy słuchać ciche BUZZ.
HIRAM
(elektrycznie)
Aldo, jaka jest twoja pozycja? Aldo, odpowiedz!
Kierowca sięga do kieszeni, skąd wyjmuje polowe radio. Naciska guzik i odpowiada. Po raz pierwszy pokazuje nam swoją twarz... rozpoznajemy go jako....
ALDO
Odpowiadam, to nie jest najlepsza pora, Hiram.
Na zewnątrz kompleksu militarnego, noc
Żołnierze robią co w ich mocy aby trzymać cywilów zdala od kompleksu.
Żołnież:
!Funcionamiento lejos!
!Rapidamente!
Jak tylko docierają do bezpiecznej odległości. Słychac...... BOOM!
Seria eksplozji zniszczyła cały komplex, niszcząc dosłownie wszystko. W tym czasie:
Nieoświetlona Droga:
ALDO BURROWS jest juz w stanie oderwać sie od pościgu. Bierze kolejny ostry zakręt i wjeżdża między drzewa, przez co silnik ciężarówki zgasł na dobre. Juz po chwili druga ciężarówka pojawią sie i jedzie prost na Aldo.
Moment później:
ALDO
(elektrycznie tzn mowi do radia)
Zgubiłem ogon, co teraz?
HIRAM
(elektycznie) lol
poczekaj, zaraz podam ci współrzędne.
Aldo wyłacza sie, i rusza w przeciwną stronę.
Gdzies pomiędzy drzewami, później tej samej nocy
wygląda na to, że jest to miejsce pewnego spotkania, między drzewami znajduje sie amerykański teren, pilnowany przez młodego jasnowłosego męższyznę ubranego w wojskowy mundur i ciemne okulary. Rozgląda sie dookola wyraźnie na coś czekając...
Po chwili nadjeżdża ciężarówką Aldo, i podchodzi do strażnika
Jasnowłosy męższyzna:
Udało ci sie.
ALdo:
Ledwo.
Jasnowłosy męższyzna:
czy spełniłeś swoją misję?
ALdo:
TAk.
Blondyn
Masz próbkę ?
(trzask)
Ma pan próbkę ?
Aldo
Pozwólcie mi pomówić z Hiram
Nastaje niepokojąca cisza. Blondyn ogląda się za siebie. Ktoś kroczy zza samochodu.
Zasłonięty mrokiem zbliża się do Alda. Częściowo, długie włosy związane w kucyk, świadczą
że jest to Hiram, poznanie osoby zajmuje chwilę,
(tutaj nie potrafię dobrze przetlumaczyc, sadze ze powinno byc tak: jest to sama osoba, która
przekazywała rozkazy dla Bill Kim'a od Generała. jak co mnie poprawcie)
Hiram
Coś się stało złego Aldo ?
Aldo
Możemy porozmawiać na osobności ? /prywatnie
Hiram podchodzi, Aldo nachyla się.
Aldo - szepcząc
Dla tego (dop. czegoś, firmy) zostawiłem rodzinę. Hiram.
Mam kolejnego syna w drodze, przychodzę tu dalej, tylko dlatego ponieważ uważam to za słuszne.
Hiram
To było. (/to już przeszłość) Zatrzymaliśmy to.
Aldo
Lecz teraz chcesz to powtórzyć ?
Tam może już nic z tego nie być, Hiram. Jeżeli mój kraj, jak już powiedziałaś,
położy na tym łapska, to będzie to samo zło (dosł. diabeł) co teraz, tylko pod inną nazwą.
Hiram wskazuje na medalik Alda
Hiram
To jest tu, ukryłeś to w tym?
Aldo
Hiram....
Hiram
Daj mi to
Aldo
Ja...
(trzask)
Nie! To co tu mam to jest resztka tego co zostało
(trzask)
Powinniśmy to zniszczyć!
Hiram się oddala. Myśli. Nagle...
Blondyn
Sir! Wróg się zbliża
Hiram
Co? Jak oni nas znaleźli?
Aldo
Ja nic nie wiem, przysięgam!
Hiram
Musieli nas podsłuchiwać przez radio!
Hiram się odwraca, rusza w stronę samochodu. Nagle staje. Spogląda za siebie, na Alda
Hiram
Musimy iść, Aldo
Aldo
Jeżeli pójdę z tobą, zabierzesz próbkę i zabijesz mnie
Hiram
Jesteś moim przyjacielem...
Aldo
W tej branży nie ma przyjaciół
Hiram
Wiec to jest to?
Światło zalewa scenę. Ciężarówka, samochód i dwa pojazdy Panamskiego wojska pojawiają się
Hiram łapie oddech.
Hiram
Nie pozwól by to znaleźli
Aldo
Spokojnie, do póki są zaniepokojeni....
(wskazuje na medalik)
... to jest tylko rodzinna pamiątka.
Blondyn zajmuje miejsce kierowcy w amerykańskim samochodzie. Wychyla się przez okno.
Blondyn
Sir! Szybciej!
Hiram w końcu odwraca się i biegnie do samochodu, wsiadając chwilę puźniej.
Gdy samochód rusza, zatrzymują się pojazdy wojskowe z których wyskakują uzbrojeni żołnierze.
Żołnierz
!Usted está bajo detención!
!Genuflexión!
Aldo upada na kolana, zakłada ręce za głowe. Żołnierz aresztuje go.
W ostatnim ujęciu widać dłonie skute kajdankami, obraz ciemnieje. |
|